Sklepy do wynajęcia w Gdańsku
Gdański rynek sklepów na wynajem wkroczył w fazę dynamicznego rozwoju. Trójmiasto, a w szczególności Gdańsk, przeistoczył się w wielki plac budowlany.
Dokonując analizy gdańskiego rynku nieruchomości komercyjnych nie sposób pominąć pobliskich miast, a w szczególności Gdyni i Sopotu. Tworzą one bowiem jeden organizm miejski, pomimo rozciągnięcia na dość dużym obszarze. Patrząc na aglomerację trójmiejską jak na jedność otrzymujemy największy rynek w tej części Polski, liczący według różnych metodologii od 1 mln do 1,25 mln konsumentów. Nic więc dziwnego, że Trójmiasto jest jednym z kluczowych miejsc na handlowej mapie Polski, a firmy, które jeszcze nie weszły na ten rynek, intensywnie poszukują obecnie atrakcyjnych lokalizacji sklepowych do wynajęcia.
Gdańsk w czołówce Polski
W Trójmieście klienci mają teraz możliwość odwiedzenia aż 23 galerii handlowych, a łączna powierzchnia sklepów do wynajęcia wynosi ponad 500 tys. mkw. Nasycenie powierzchnią handlową sięga więc ok. 500 mkw. na 1000 mieszkańców, co plasuje aglomerację na jednym z czołowych miejsc w Polsce, za Poznaniem i Wrocławiem. Obecnie najlepszą pozycję na rynku centrów handlowych zajmują Galeria Bałtycka w Gdańsku oraz Riviera w Gdyni, jednak w trakcie budowy znajdują się kolejne obiekty, takie jak Galeria Metropolia oraz Forum Gdańsk.
Wyprzedzając plany konkurencji, właściciele wybudowanych już obiektów dokonują modernizacji i rozbudowy swoich centrów handlowych. Najstarsze gdańskie centrum handlowe ETC (oddane do użytku w 1994 r.) przechodzi właśnie przebudowę, podobnie jak centrum Morena. Również właściciele Galerii Bałtyckiej planują zwiększenie liczby posiadanych sklepów do wynajęcia.
– Potencjał handlowy ma teren stoczni, pomiędzy Europejskim Centrum Solidarności, ul. Nową Wałową i Centrum Stocznia Gdańska. Projekt Gdynia Waterfront pomiędzy Sea Towers a Skwerem Kościuszki na nadbrzeżu Basenu Prezydenta w Gdyni również wypełni przestrzeń z możliwością zabudowy handlowej – twierdzi Marta Augustyn z firmy doradczej JLL.
Transakcje na gdańskim rynku
Ruch na rynku uwidacznia się również poprzez transakcje przejęcia istniejących obiektów. Największą transakcją ostatnich lat na trójmiejskim rynku sklepów na wynajem było przejęcie gdyńskiej Riviery – kwotę transakcji szacuje się na ok. 300 mln euro, co jest imponującym wynikiem, biorąc pod uwagę, że rocznie wartość wszystkich transakcji na rynku wynosi nieco ponad 600 mln euro. Właściciela zmieniły również Fashion House Gdańsk oraz Osowa Gdańsk.
Eksperci podkreślają, że inwestorzy posiadający sklepy do wynajęcia w Trójmieście mogą liczyć na pozyskanie nie tylko mainstreamowych lub dyskontowych marek, ale również tych należących do sektora Premium. Najlepszym przykładem jest sukces odniesiony przez gdyńskie centrum handlowe Klif, kierujące swoją ofertę do klientów dysponujących zasobniejszym portfelem.
Konieczna analiza rynku
Doradcy podkreślają jednak konieczność dokonania dokładnej analizy rynku oraz potrzebę profilowania oferty. Firmy wynajmujące sklepy muszą liczyć się z ryzykiem porażki. Eksperci wskazują na casus ulokowanego w zabytkowej budowli Wielkiego Młyna. Poziom pustostanów wynosi tam obecnie 60%, a do obiektu zagląda niewielu klientów. Lekarstwem na problemy ma być organizacja w tym centrum handlowym różnego rodzaju wydarzeń oraz wynajmowanie sklepów rękodzielnikom. Mimo tego, inne obiekty handlowe przeżywają rozkwit, również dzięki intensywnemu ruchowi turystycznemu i zakupom dokonywanym w Trójmieście przez gości z Niemiec, Skandynawii i Obwodu Kaliningradzkiego.- Otwarcie nowego salonu poprzedzone jest szeregiem analiz i badań, ale nasze negocjacje i sukces istniejących najemców przynoszą pozytywne rezultaty – twierdzi Agnieszka Sawicka z firmy AEW Europe.