Sklepy do wynajęcia w Krakowie – nowe inwestycje

Kraków jest obecnie jednych z najgorętszych miejsc na mapie inwestycyjnej Polski. Z uwagi na błyskawiczną komercjalizację inwestycji biurowych (najniższy współczynnik pustostanów w kraju), uwaga deweloperów realizujących projekty w stolicy Małopolski skupiła się ostatnio na sektorze biurowym, jednak duży ruch panuje również w innym segmencie nieruchomości komercyjnych – sklepach na wynajem.

Turystyczny magnes

Małopolska przyciąga inwestorów z wielu powodów. Jest to jeden z największych rynków w całym kraju, gdzie liczbę ludności aglomeracji szacuje się na 1 mln do 1,4 mln osób. Do tego jest żelaznym punktem wielu wycieczek, bardzo popularnym nie tylko wśród Polaków, ale również zagranicznych turystów, odwiedzających nie tylko wypełnione unikalnymi zabytkami miasto, ale również położone niedaleko miasta Wieliczkę z wyjątkową w skali światowej kopalnią soli oraz były niemiecki obóz koncentracyjny Auschwitz-Birkenau. Według danych Małopolskiej Organizacji Turystycznej, goście wydali tu w 2013 r. ok. 4,8 mld złotych. – Liczba ludności, ale również turystów, których rocznie w mieście jest nawet 10 mln, to tylko dwa z wielu powodów, dla których deweloperzy lokują swoje projekty w Krakowie – wskazuje Wioletta Wojtczak, starszy konsultant w Dziale Badań i Doradztwa z firmy doradczej Savills. Kraków jest również miastem bardzo bogatym (w porównaniu do innych polskich miejscowości), a ludność dysponuje dużą siłą nabywczą. To wszystko powoduje, że inwestycje w budowę sklepów do wynajęcia to dobry pomysł na biznes.

Niskie nasycenie rynku

Eksperci podkreślają, że stolica Małopolski ma w sobie duży potencjał wzrostowy pod względem powierzchni handlowych na wynajem. Pomimo realizacji w ostatnich latach wielu inwestycji, nasycenie lokalnego rynku powierzchnią handlową jest w dalszym ciągu dość niskie. – Na każde 1000 mieszkańców w aglomeracji krakowskiej przypada 389 mkw. powierzchni handlowej, co jest najniższą wartością wśród głównych aglomeracji liczących powyżej 500 tys. mieszkańców – mówi Wioletta Wojtczak – Rynek nie jest jeszcze nasycony, co próbuje wykorzystać m.in. firma Mayland, która do końca 2017 roku planuje otworzyć Serenadę. Nadal jednak współczynnik ten będzie niższy niż w miastach lub aglomeracjach o podobnej wielkości.

Nowe inwestycje

Serenada powstaje w północnej części miasta, w rejonie największej koncentracji obiektów handlowo-rozrywkowych w Krakowie. Funkcjonują tam już m.in. największy zespół basenów w Polsce, 12-ekranowe Multikino, centrum handlowe Krokus (mieszczące hipermarket Real o powierzchni 20 tys. mkw. oraz 8 tys. mkw. sklepów do wynajęcia) oraz OBI. – Serenada uzupełni ofertę w strefie Olszy o bogatą ofertę modową i rozrywkową, której brak w północnej części Krakowa – stwierdził Maciej Kiełbicki, dyrektor zarządzający Mayland Real Estate. Inwestycja o wartości 140 mln euro jest już skomercjalizowana w ponad 50 procentach. Powierzchnię sklepową wynajęły tu 3 główne sieci modowe działające w Polsce: H&M, Grupa LPP (m.in. Cropp, Reserved, House, Home&You) oraz Grupa Inditex (Zaraz, Stradivarius, Bershka). Aż 10% powierzchni najmu zajmie część restauracyjna.

W Serenadzie znajdzie się też sklep spożywczy Piotr i Paweł. Całkowita powierzchnia nowego centrum wyniesie 43 tys. mkw., zwiększając łączną powierzchnię sklepów do wynajęcia w Krakowie do blisko 600 tys. mkw. Serenada dołączy do grona zrealizowanych już inwestycji na terenie miasta, wśród których wymienić można powstałe w latach 2005-2009 Galerię Kazimierz, Galerię Krakowską oraz Bonarka City Center.